To nie jest wpis historyczny ani polityczny.
To jest wpis o tym, jak jedno słowo może wzburzyć opinię międzynarodową lub utrzymać pokój na świecie.
Czy publikując zdjęcia na Facebooku, Instagramie lub Twitterze, dodajesz do nich tekst alternatywny? Czy wiesz, że osoby niewidome i niedowidzące też chcą i mogą oglądać obrazki, które zamieszczasz w internecie?
Zobacz, jak w prosty sposób uczynić publikowane przez siebie treści bardziej dostępnymi dla wszystkich użytkowników.
Przeglądając ostatnio strony osób, które zawodowo zajmują się pisaniem, pobrałam darmowy e-book o narzędziach przydatnych freelancerom. Gdy podałam maila i kliknęłam odpowiedni przycisk, pojawiła się informacja, która stała się bezpośrednim powodem powstania tego tekstu. Brzmiała ona następująco:
14 kwietnia br. o pewnej poznańskiej piekarni usłyszała cała Polska. I to bynajmniej nie dlatego, że wypieka smaczny chleb. Powodem rozgłosu była kartka wywieszona na jej drzwiach, na której właściciele umieścili taki komunikat: